Ślubne Serenity
Witajcie weekendowo:)
Wczoraj gościłam Linę Shvets i tak natknęła mnie twórczo, że dziś ciachnęłam troszkę papieru i skleiłam do kupy. Co z tego wyszło zobaczycie w tym i następnym poście.
Pod nożyczki poszło cudowne Serenity i niestety ostatnie kartki więc chyba trzeba dokupić bo nie da się żyć bez tej kolekcji. Moje dzisiejsze prace to ślubne karteczki dl z kwiatami napisami tekturkami listkami z kalki i mnóstwem serca...
Piękne papiery same się robią i chce się więcej i więcej więc cdn
Pozdrawiam Ania
Komentarze
Prześlij komentarz